Dziś konkretnie w temacie tłustego czwartku!
Faworki
Mucho tłustoczwartkowy przepis. W moim casa nie robiło się pączków, a zawsze faworki, i wychodziło ich tak grande dużo, że zawsze brałem do szkoły, zostawało dla moich amigos i było tłusto i syto. Ten przepis to mój familia przepis, mama płakała jak go podawała.
Potrzebujemy:
– opakowanie cukru wanilinowego
– 2 jajki w całości,
– 20 gramów margaryny,
– 3 szklanki mąki,
– pół dużego opakowania śmietany 18%,
– szczyptę soli,
– 2 kieliszki wódki
– 2 żółtka.
Mis Amigos, zabieramy się do travajo.
Do miski wrzucamy wszystko, oprócz mąki i margaryny.
Wszystko dokładnie miksidado. Po co wódka? Zapobiega nadmiernemu chłonięciu tłuszczu przez ciasto. Ocet ma podobne właściwości, ale jego aromat zabija lekko smak porfavorków. Lepsza wódka.
Na blacie/stolnicy przesiewamy mąkę i dodajendo pokrojoną w drobne fragmenty margarynę.
Łączymy papkę z miski z mąką i ugniatando ciasto. Naszym celem jak zwykle nie jest proporcja, a konsystencja: ciasto powinno być miękkie i sprężyste, ale na pewno nie powinno się kleić do mano, dlatego w zależności od mąki itp. może się okazać, że trzeba jej trochę mas. Nie ma sprawy, wyjdzie mas porfavorków.
Kiedy ciasto będzie już zwarte i gotowe:
The fun begins.
Lekko rozwałkowujemy ciasto rękami, ujmujemy za jeden koniec i intensywnie naparzamy ciastem o blat. Nakurwiando tak z 10 minut. Jeśli ciasto się rozciągnie to składamy je na pół i continuar.
Można też położyć je na blacie i nakurwiać tłuczkiem. Jak się rozpłaszczy – zawijamy i continuar.
Co się dzieje? Porfavorki są tym lepsze im bardziej są delikatne. Delikatności nabierają, kiedy podczas smażenia obrosną w ogromne pęcherze. Pęcherze te to nic innego jak powietrze wydostające się z ciasta. Powietrze to musimy jakoś w tym cieście umieścić. Najprostszym sposobem jest wbicie powietrza do ciasta. Tak więc brutalnie dodajemy faworkom delikatności – ot paradoksandado.
Na dużym palniku rozgrzewamy garnek oleju. Musi być go tak mucho, żeby porfavorki bez problemu sobie w nim pływały. Teraz ciasto rozwałkowujemy, ale delgado. Cieniej niż na zdjęciach. Ja jestem mucho leniwa puta więc wyszły mi grube, wy nie bądźcie leniwe puty, niech wasze ciasto będzie niemalże przezroczyste po rozwałkowaniu. Rozwałkowane ciasto dzielimy na rąby/prostokąty, a w każdym z rąbów robimy podłużne nacięcie.
Bierzemy jeden taki rąb i jeden z jego końców przekładamy przez środek…
…I wyciągamy, nadając porfavorkom ich charakterystyczny kształt.
Tak ukształtowane – wrzucamy do rozgrzanego oleju. Cuando zaczną się już z jednej strony lekko złocić – odwracamy i złocimy je z drugiej strony i quitar. Smażenie jednej parti złożonej z maksymalnie 10 porfavorków powinno zająć około 1,5 – 2 minuty. Jeśli porfavorki się rumienią błyskawicznie, to olej jest muy caliente. Jeśli leżą i się nic nie dzieje – olej jest za zimny. Chociaż margines błędu jest tu dość duży, to trzeba pilnować temperatury oleju.
Porfavorki wykładamy na papierowy ręcznik i natychmiast pokrywamy je mucho obficie cukrem pudrem i terminado!
La cucaracha!!!