Jogurt ziołowy

To nie do końca jest przepis, a raczej pomysł na szybki dodatek. Sugestia bardziej, lekka jak powietrze.

Czasem szukamy w kuchni czegoś lekkiego i mokrego do potrawy, albo jakiegoś małego dodatku, żeby zróżnicować smak. Wtedy z pomocą przychodzi nam jogurt ziołowy.

1Do wykonania takiego cuda będzie nam potrzebne oczywiście:

– cytryna,
– jogurt,
– zioło.

Co do jogurtu – naturalny, najlepszy jest ten z Bakomy, bo jest gęsty.

Co do zioła – tutaj można użyć takiego, jaki akurat mamy pod ręką lub jakiego wcześniej użyliśmy do przyrządzanej potrawy. Jedyna uwaga – zioło ma być świeże.

Wykonanie jest prościutkie. Kroimy świeże zioło, mocno je przy tym zgniatając, żeby puściło soki. Umieszczamy je w misce, wciskamy sok z połowy cytryny i zostawiamy na momencik. Na koniec dodajemy 3 – 4 łyżki jogurtu, mieszamy, aż wszystko się połączy i już. Aromatyczny dodatek zrobiony.

2 3

5 myśli w temacie “Jogurt ziołowy

  1. Ze swojej strony odradzam Danona i nie polecam Bakomy. Lepsze są jogurty z mniejszych firm, mnie bardzo zasmakował ostatnio ze spolmleku.
    Danon i Bakoma sprawdzone przeze mnie osobiście w labie, mają bardzo mało (jeśli w ogóle) żywych bakterii, które powinny mieć. W związku z tym są do pewnego stopnia produktem niepełnowartościowym. Co więcej – odradzam wszelkie „lighty”, to syf jest. Jeśli komuś tłuszczu w jogurcie za dużo, niech bierze maślankę 🙂

    Polubienie

    1. O. Tego nie wiedziałem, dziękuję za radę. Będę na to zwracał uwagę. Korzystam z bakomy bo wydawało mi się, że płacę tam za jakąś jakość no i jest gęsta co w zasadzie jest główną zaletą tego jogurtu, dzięki.

      Polubienie

      1. Im większa firma tym bardziej liniowo robi produkty – i tym mniej jej zależy na tym, żeby te bakterie tam były, bo wtedy produkt się zmienia im dłużej stoi na półce. Kiedyś było prawo, że jogurt (nie pamiętam czy tylko te probiotyczne czy wszystkie) pod koniec daty ważności musiał mieć określoną ilość bakterii – potem weszło prawo Unijne i już nie musi. troszkę szkoda. Inna sprawa z probiotycznymi jest nadal – Actimele i inne Activie mają troszkę niby wyższy standard, ale one się do sosu nie nadają.
        A Bakoma jest gęsta bo ma dużo mleka w proszku – tym się teraz wszystkie jogurty zagęszcza. Ja z zasady unikam tych jogurtów, które mają reklamę w TV ^_^
        Z jogurtów takich gęstych do sosu lubię Bałkański z firmy Maluta, ostatnio mi w pracy polecali Spolmleku i też był bardzo dobry: i w smaku i gęściutki (mleko w proszku, nie unikniesz), do śniadania w sam raz.

        Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s